Powrót

Posiadanie udziałów lub akcji a wspólność majątkowa małżeńska

Wspólnicy spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz akcjonariusze spółek akcyjnych to najczęściej osoby, które w danej formie prawnej prowadzą działalność gospodarczą lub inwestorzy nabywający jednostki uczestnictwa w podmiotach, w celu lokowania bądź pomnażania posiadanego majątku. Status wspólnika lub akcjonariusza wiąże się nierozerwalnie z uprawnieniem do dywidendy, realizowaniem praw i obowiązków korporacyjnych oraz możliwością rozporządzania posiadanymi udziałami lub akcjami.

Co dzieje się jednak z udziałami w spółce z o.o. lub akcjami w spółce akcyjnej, jeśli wspólnik lub akcjonariusz pozostają w związku małżeńskim?

Sami zainteresowani rzadko pochylają się nad konsekwencjami, jakie mogą wynikać z pozostawania przez nich w małżeństwie. Zgodnie bowiem z ogólną regułą wynikającą z art. 31 §1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli małżonkowie nie zawarli umowy ustanawiającej rozdzielność majątkową, moment zawarcia związku małżeńskiego oznacza powstanie wspólności majątkowej. W ramach tego ustroju istnieje jednak rozróżnienie na majątek wspólny oraz majątki osobiste małżonków. Jak wynika z przywołanego powyżej przepisu, wspólność majątkowa obejmuje przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania małżeństwa przez oboje małżonków lub przez jednego z nich za środki pochodzące z majątku wspólnego. To z kolei może mieć niebagatelne znaczenie w omawianym kontekście.

Przytoczona zasada dotyczy bowiem również udziałów w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością czy akcji w spółce akcyjnej.

Małżonek wspólnika moim wspólnikiem?  

Jak już zostało ustalone, udziały lub akcje nabyte bądź objęte przez jednego małżonka w zamian za środki pochodzące z majątku wspólnego, przynależą do majątku wspólnego obojga małżonków. W konsekwencji, dochody pochodzące z udziałów lub akcji (np. dywidenda), a także wynagrodzenie uzyskane przez wspólnika z tytułu ich zbycia również powiększają stan majątku wspólnego a nie osobistego małżonka.

Jednocześnie należy rozdzielić sferę wewnętrzną, w ramach której istnieją stosunki majątkowe między małżonkami, a która regulowana jest przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego od sfery zewnętrznej, dotyczącej relacji zachodzących pomiędzy wspólnikiem a spółką. W tym drugim przypadku decydujące pozostają regulacje Kodeksu spółek handlowych i przepisów prawa handlowego.

W sytuacji więc, gdy czynność o charakterze prawnym, taka jak zawarcie umowy nabycia udziałów lub akcji, zawarcie umowy spółki z o.o., utworzenie spółki akcyjnej lub objecie udziałów lub akcji, dokonywana jest w imieniu własnym przez osobę pozostającą w związku małżeńskim, wówczas tylko ta osoba znajduje się w relacji korporacyjnej ze spółką. Oznacza to, że wspólnikiem lub akcjonariuszem jest wyłącznie osoba, która nabyła lub objęła udziały (akcje) w kapitale zakładowym.

Dla powyższego bez znaczenia pozostaje fakt, że na nabycie/objęcie udziałów lub akcji dana osoba przeznaczyła środki pochodzące z majątku wspólnego.

Oddzielenie tych dwóch sfer pozwala na ustalenie właściwej struktury udziałowej spółki, a w konsekwencji realizację uprawnień i obowiązków korporacyjnych przez faktycznych wspólników lub akcjonariuszy. Nie powinno więc dziwić, że niezależnie od tego czy nabycie/objęcie udziałów lub akcji nastąpiło z wykorzystaniem środków pochodzących z majątku wspólnego małżonków, aktywne uczestnictwo w funkcjonowaniu spółki (np. poprzez głosowanie na zgromadzeniach), nie będzie wspólnym uprawnieniem małżonków.

Oczywiście należy pamiętać, że odmiennie kształtuje się sytuacja, gdy stroną umowy spółki z o.o., założycielem spółki akcyjnej lub stroną umowy nabycia udziałów czy akcji są oboje małżonkowie. Wówczas udziały i akcje wchodzą do ich majątku wspólnego, a oni sami stają się współuprawnionymi z udziałów i powinni wykonywać swoje prawa w spółce przez wspólnego przedstawiciela.

Udziały i akcje w spółkach w przypadku zniesienia wspólności majątkowej małżonków

Zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej może nastąpić z różnych powodów, ale najczęstszą przyczyną jest oczywiście rozwód. Wówczas uzasadnione staje się rozważenie czy udziały lub akcje w spółce, wchodzące w skład majątku wspólnego podlegają podziałowi w przypadku zniesienia wspólności majątkowej.

Regulacje w tym zakresie, wspierane przez ugruntowane orzecznictwo oraz doktrynę, przesądzają że udziały lub akcje należące do majątku wspólnego małżonków – w wypadku zniesienia wspólności – stanowią składniki majątku podlegające podziałowi. W rezultacie zniesienia współwłasności majątkowej małżeńskiej (np. na mocy orzeczenia sądu w postępowaniu rozwodowym), udziały lub akcje mogą więc przypaść małżonkowi, który dotychczas nie miał statusu wspólnika/akcjonariusza.

Z punktu widzenia spółki taka sytuacja nie jest komfortowa. Z tego powodu warto na taką ewentualność przygotować się już na etapie konstruowania umowy spółki z o.o. lub statutu spółki akcyjnej.

Ryzyko nieplanowanego wstąpienia byłego małżonka wspólnika/akcjonariusza do spółki można wykluczyć stosując art. 1831 (w przypadku spółki z o.o.) oraz art. 333 § 4 Kodeksu spółek handlowych (dla spółki akcyjnej). Jeżeli umowa spółki z o.o. lub statut spółki akcyjnej będzie wprost wyłączać albo ograniczać wstąpienie do spółki współmałżonka wspólnika/akcjonariusza, nie będzie możliwe dokonanie podziału majątku wspólnego w sposób naruszający ustrój danej spółki.

Zgoda małżonka na rozporządzanie udziałami lub akcjami

Możliwość rozporządzania udziałami lub akcjami to jedno z podstawowych uprawnień, jakie przynależą udziałowcom spółek handlowych. Nierzadko właśnie obrót nimi jest celem samym w sobie. W takiej sytuacji warto odpowiedzieć na pytanie, czy takie transakcje nie wymagają uprzedniej zgody małżonka na zbycie składników należących do majątku wspólnego. Kwestia ta ma zyskuje na istotności, gdy małżonkowie są ze sobą skonfliktowani lub uzyskanie takiej zgody napotyka inne przeszkody.

Bezpieczeństwo i pewność transakcji wymagają pochylenia się nad tym zagadnieniem, mając na uwadze zarówno obowiązujące przepisy, jak i względy praktyczne.

Decydujące w tej materii ponownie okażą się regulacje Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Ustawodawca przewidział w art. 37 §1 tej ustawy zamknięty katalog czynności, które dla swojej skuteczności wymagają zgody drugiego małżonka. Należą do nich:

  • czynności prawne prowadzące do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzące do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków;
  • czynności prawne prowadzące do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal;
  • czynności prawne prowadzące do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa;
  • darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.

We wskazanym powyżej katalogu nie ujęto zbycia udziałów w spółce z o.o. lub akcji w spółce akcyjnej, co oznacza, że do skutecznego zbycia udziałów/akcji przez udziałowca-małżonka (należących do majątku wspólnego) nie jest wymagana zgoda drugiego małżonka.

Nie należy jednak na tym poprzestać.

Pomimo braku obowiązku uzyskania zgody małżonka na rozporządzenie takim składnikiem majątku, ten sam małżonek nie jest zupełnie pozbawiony wpływu na skuteczność transakcji. Jak wynika z art. 361 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, małżonek może sprzeciwić się czynności zarządu majątkiem wspólnym zamierzonej przez drugiego małżonka, a sprzeciw ten jest skuteczny wobec osoby trzeciej, jeżeli mogła się z nim zapoznać przed dokonaniem czynności prawnej.

Małżonek zbywcy udziałów lub akcji może się więc sprzeciwić transakcji, a to z kolei oznacza, że dopiero w przypadku braku zgłoszenia sprzeciwu przez małżonka, udziałowiec-małżonek jest uprawniony do rozporządzenia udziałami bez uczestnictwa drugiego małżonka w takiej transakcji.

Z praktycznego punktu widzenia, szczególnie z perspektywy potencjalnego nabywcy udziałów lub akcji, uzasadnione jest wymaganie od sprzedającego złożenia w umowie zbycia oświadczenia co do stanu cywilnego i obowiązującego ustroju majątkowego. Następnie, w celu ochrony interesów nabywcy, warto dysponować zgodą małżonka na zbycie udziałów, mimo że nie jest to wymagane przepisami. Gdy uzyskanie takiej zgody napotyka trudności, rozsądnym może być przynajmniej wymaganie od zbywcy złożenia oświadczenia o braku sprzeciwu jego małżonka co do dokonania transakcji.